Patrząc, gromadzimy informacje o świecie. Widzimy kolory, odbicia i kształty. Wschody, zachody i gwiazdy. Widzimy światło, światło widzialne, które jest jedynie, bardzo wąską częścią widma otaczającej nas przestrzeni. To co wydaje nam się białe, w rzeczywistości jest sumą kolorów tęczy, czyli fal elektromagnetycznych o różnych długościach. Od fioletu o długości 380 nanometrów do czerwieni o długości 700 nanometrów. I tylko ten zakres fal pozwala nam rozpoznawać oko, i to ten zakres potocznie nazywamy światłem.
Studia fal
Światło widzialne, fale radiowe, mikrofale czy promienie rentgenowskie stanowią jedną grupę oddziaływań. Wszystkie są zaburzeniami zachodzącymi w przestrzeni pola elektromagnetycznego. Część tych zaburzeń widzimy w formie kolorów. To zakres, na który reaguje skomplikowany mechanizm naszej siatkówki. Pozostałe definicje fal nauczyliśmy się zapisywać w formie wykresów lub tłumaczyć na widzialne, zrozumiałe dla oka zapisy fotometryczne, takie jak kolorowe obrazy z kamer termowizyjnych, czy linie spektralne pierwiastków.
Studia nas światłem ujawniają przed nami ukryte właściwości obiektów w całym Wszechświecie. Wykorzystując światło widzialne, kosmiczny teleskop James Webb tworzy wielobarwne obrazy odległych galaktyk, które rozpalają ciekawość i pobudzają naszą wyobraźnię. Artyści tworzą zapierające dech w piersiach kompozycje barw, projektanci wpływają na jakość codzienności, a naukowcy pogłębiają jej rozumienie.
Panowanie nad światłem
Światło jest też regulatorem biologicznych procesów. To życiodajny strumień fal elektromagnetycznych uczestniczących w procesie fotosyntezy, rytmów dobowych, ale też ergonomii, medycyny i sztuki. Nasze umiejętności poznawcze pozwoliły nam panować nad światłem. Nauczyliśmy się generować fale elektromagnetyczne, w postaci niezależnych, sztucznych źródeł światła. Rewolucja ta szybko urosła jednak do problemu na skalę dynamitu.
Ciągłe pragnienie więcej i hiperaktywność rozwojowa naszego gatunku doprowadziła do sytuacji, w której studia nad światłem, poza postępem w wielu dziedzinach nauki, opiewają również o kategorię: zanieczyszczenia świetlnego. Nadmierna emisja światła niebieskiego, zaczęła zakrzykiwać kojące ambientowe, ciepłe światło. Dlatego nieustannie trwają prace badawcze nad tym, jak ograniczać szkodliwe emisje, regulować i optymalizować parametry fal.
Projektowanie światła
Doświadczenie zdobyte podczas naszego procesu projektowego podpowiada nam, że w niedalekiej przyszłości w swej certyfikacji oświetlenie będzie posiadać również parametr: zdrowie. Z tą ciekawością i wnikliwością podjęliśmy się badań rozwojowych nad światłem - obiektem naszych wieloletnich fascynacji. Światło zachwyca nas jako artystów i jako inżynierów. Stało się obiektem naszych estetycznych i technologicznych poszukiwań. Stało się swoistym transmiterem fal widzialnego widma o wybranej temperaturze barwowej, w artystyczne doświadczenie, które oprawiliśmy nasze w metalowe obiekty FiDU. Tak rozpoczęliśmy kolejny, kompleksowy rozdział w Zieta Studio: Oświetlenie Zieta.
Dowiedz się więcej na temat Zieta Lighting >>>
Dowiedz się więcej na temat Zieta Lighting >>>
Studia nad światłem pozwalają projektantom korzystać z zależności między temperaturą barwową, kierunkiem, kątem padania czy częstotliwością. To, dlatego architektura światła jest tak kompleksowa. Podlegają jej definicje parametrów takich jak strumień świetlny, luminacja, światłość, natężenie, wskaźnik oddawania barw CRI, Ra, R9 i wiele innych. Tworzone są normy eksploatacyjne, międzynarodowe certyfikacje i wskaźniki.